Na biurku Prezydenta RP leży uchwalona przez Sejm i przyjęta bez zastrzeżeń przez Senat ustawa o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych. Projekt a następnie ustawę krytykowałem na łamach Gazety Ubezpieczeniowej wielokrotnie na wszystkich etapach prac legislacyjnych, wskazując na naruszenie interesu członków OFE, złamanie zasad reformy emerytalnej oraz niekonstytucyjność proponowanych rozwiązań. Czytelnicy Gazety Ubezpieczeniowej mogli też śledzić argumenty w sprawie Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE, które występowało przeciw projektowi do Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, a po uchwaleniu ustawy do Prezydenta RP o jej zawetowanie lub skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi na ten ostatni apel (bo tak chyba należy rozumieć wskazane poniżej odwołanie się IGTE do listu Stowarzyszenia) Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE) skierowała do Prezydenta RP swój list, w którym zaapelowała „o podpisanie przedmiotowej ustawy”. List ten został przez Izbę upubliczniony ze względu na to, że wcześniejsze wystąpienie Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE miało charakter listu otwartego. W swoim liście IGTE przytoczyła fragmenty ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wskazującej na wątpliwości konstytucyjne projektu oraz podniosła wyrażone w tej opinii wątpliwości dotyczące ceny zamiany, wskazując, że „w ocenie Izby cena zamiany obligacji skarbowych będzie niższa niż wartość wierzytelności.” Mimo to IGTE zaapelowała o podpisanie ustawy, argumentując, że spłata obligacjami zamiast gotówką „nie może (..) być przyczyną opóźniania tej spłaty, gdy ZUS sygnalizuje, że jego system informatyczny jest wreszcie gotów do ich regulowania i gdy odsetki od tych zobowiązań, naliczane od stycznia br. są niższe od stóp zwrotu osiąganych przez fundusze emerytalne.”
Argumentacja ta jest całkowicie niezrozumiała. W świetle obowiązującej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych ZUS nie ma prawnej możliwości nie przekazania zidentyfikowanej składki do OFE. Zatem jeśli ZUS ma możliwość identyfikacji zaległych składek ma obowiązek niezwłocznego przekazania ich wraz z odsetkami za opóźnienie. Jeśli tego nie czyni ordynarnie łamie prawo i narusza interes członków OFE, co natychmiast powinno wywołać reakcję właściwych organów nadzoru nad ZUS. Nieporozumieniem jest powoływanie się na brak środków w budżecie na dotację uzupełniającą itp. Dotacja uzupełniająca trafia do ZUS po przekazaniu środków do OFE, a nie przed i jest przeznaczana na wypłatę bieżących świadczeń, a nie na sfinansowanie transferu składek do OFE.
IGTE, 8.08. 2003 r. apelująca do prezydenta RP o podpisanie ustawy, wcześniej bo 23 lipca 2003 r. przygotowała materiał opublikowany m.in. w GU, z którego wynika, że „Przekazanie całej kwoty 9,5 mld zł w obligacjach z dyskontem w ustalonej wysokości, spowoduje wg dzisiejszych szacunków zaniżenie spłaconych zobowiązań o około 150 mln zł.” IGTE wskazało w tym dokumencie, że „koszty zbyt niskiego dyskonta poniosą wszyscy członkowie ofe, w tym również ci, których konta są normalnie zasilane.”
Dlaczego zatem, mimo pełnej świadomości, że przyjęte rozwiązania są niekorzystne dla wszystkich członków OFE i mogą przynieść im, według szacunków Izby stratę rzędu 150 mln PLN, IGTE chce by ustawa została podpisana przez Prezydenta RP. Wydaje się, że odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. Ustawodawca postanowił bowiem „zaoszczędzić” na członkach OFE, ale zadbał o interes towarzystw emerytalnych zarządzających OFE. Wynika to z art. 5 ustawy, zgodnie, z którym po otrzymaniu obligacji zamiast zaległych składek z aktywów OFE w gotówce potrącana jest opłata od składki, przekazywana w następnym dniu po przeliczeniu obligacji na jednostki rozrachunkowe PTE, które zarządza tym OFE. Zatem chociaż, członkowie OFE stracą wg IGTE ok. 150 mln PLN, to członkowie Izby – Powszechne Towarzystwa Emerytalne zarobią na tym, bo będą mogły potrącić swoją prowizję (opłatę od składki) w gotówce, bezpośrednio z aktywów OFE.
W konsekwencji będziemy mieli okazję obserwować, co zwycięży – partykularny interes PTE i krótkoterminowy interes Skarbu Państwa oraz pokusa kreatywnej księgowości, czy interes członków OFE oraz zasady konstytucyjne. Wszystko w rękach Prezydenta RP.
13.08.2003
Paweł Pelc
radca prawny
Wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE